Polskie ośrodki narciarskie, czyli gdzie na narty w Polsce w sezonie 2020 / 2021 ?
Czy stoki będą otwarte? Czy wyciągi będą otwarte? Czy hotele i prywatne kwatery będą otwarte? Nurtuje nas ostatnio wiele pytań odnośnie zimy w polskich ośrodkach narciarskich. Ale powinniśmy sobie zadać jedno ważniejsze, fundamentalne pytanie – czy warto jechać w polskie góry?
Warto! Oczywiście że warto. „Cudze chwalicie, swego nie znacie”! Polskie góry są piękne. To świetne miejsce na wypoczynek, spacer, na oderwanie się od szarej, miejskiej rzeczywistości… ale nie o tym w tym artykule! Pytanie brzmi – czy polskie góry nadają się na narciarski urlop? Postanowiliśmy podpowiedzieć Wam, które polskie ośrodki narciarskie warto odwiedzić. Możliwie szczerze i subiektywnie. 😉
Czarna Góra
Czarna Góra Resort to ośrodek narciarski znajdujący się u podnóża Czarnej Góry w Masywie Śnieżnika. Ośrodek położony jest zaledwie dwie godziny jazdy od Wrocławia. To jeden z najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Polsce. Przed sezonem zimowym 2016/2017 poczyniono duże inwestycje w infrastrukturę ośrodka. Czarna Góra Resort posiada około 10 km zróżnicowanych tras zjazdowych. Większość tras posiada system sztucznego naśnieżania. Ośrodek posiada 3 koleje linowe i 8 wyciągów narciarskich o długości od 74 do 1114 metrów. Przepustowość ośrodka to blisko 12 000 osób na godzinę. Wyciągi są rozmieszczone w ciekawy sposób, który umożliwia spójną jazdę po zróżnicowanym terenie.
Zieleniec
Zieleniec Ski Arena to jeden z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w Polsce. Zlokalizowany jest w Dusznikach Zdrój w Górach Orlickich. Przez niektórych nazywany jest „Zieleniec gletscher” z powodu specyficznego mikroklimatu. Mikroklimat ten jest zbliżony do alpejskiego. Często występują tu duże opady śniegu i niskie temperatury. To połączenie sprawia, że sezon w Zieleńcu trwa zazwyczaj najdłużej, spośród wszystkich ośrodków narciarskich położonych w tej części Polski. Dodatkowo ten alpejski mikroklimat powoduje zwiększoną produkcję czerwonych krwinek w organizmie, co z kolei korzystnie wpływa na nasze samopoczucie. W Zieleńcu znajdziemy 34 trasy o łącznej długości 23 kilometrów. Najdłuższa z nich ma ok. 3km. Większość tras Zieleniec Ski Arena jest doświetlana, co umożliwia nocną jazdę. Niestety Zieleniec nie jest zbyt dobrze zintegrowanym ośrodkiem narciarskim i nie wszystkie trasy są ze sobą połączone.
Karpacz
W Karpaczu znajdziemy kilka niewielkich ośrodków narciarskich. Największym z niewielkich jest Karpacz Ski Arena. Jest to największa stacja narciarska pod Śnieżką. Znajdziemy tam 9 km nartostrad o różnym stopniu trudności, 7 wyciągów narciarskich i 2 krzesełkowe kolejki linowe. Jeśli jesteś zajawkowiczem możesz też wjechać nowo postawionym wyciągiem krzesełkowym o swojskiej nazwie Zbyszek, który prowadzi pod Kopę (1350 m n.p.m.) i spróbować zjechać bocznymi trasami, poszukując liniii do freeridu 🙂
Na zdjęciu panorama Karkonoszy, ze szczytem Śnieżki (po polskiej stronie tam nie pojeździmy, ale po czeskiej jak najbardziej – sprawdź nasz artykuł o czeskich resortach!)
Szklarska Poręba
Ski Arena Szrenica to ośrodek narciarski znajdujący się w pobliżu znanej miejscowości wypoczynkowej – Szklarskiej Poręby. Ski Arena Szrenica to jeden z największych ośrodków narciarskich w Karkonoszach. Ośrodek oferuje 12 km tras zjazdowych o różnym stopniu trudności. Najdłuższa trasa Lolobrygida ma długość ponad 4400 m! Ośrodek posiada system naśnieżania pokrywający 100% obszaru przeznaczonego do uprawiania narciarstwa zjazdowego. Przepustowość ośrodka to blisko 10 000 osób na godzinę. Szrenica to świetne miejsce dla zaawansowanych narciarzy. Znajduje się tu legendarna “ściana” – najbardziej stroma trasa w Polsce (z nachyleniem sięgającym aż 50%).
Szczyrk
Jeden z najbardziej znanych polskich ośrodków narciarskich. Przez wiele lat oblegany przez zimowych zajawkowiczów i przez tyle samo lat zaniedbywany przez właścicieli wyciągów i stoków. Całe szczęście do Szczyrku w 2017 roku zawitał słowacki koncern TMR, który wybudował 3 nowoczesne wyciągi, połączył trasy na Skrzyczne z trasami Solisko i zapewnił (w końcu!) duży i darmowy parking dla przyjezdnych. Obecnie sam Szczyrk Mountain Resort oferuje 36 km tras a ofertę miejscowości uzupełniają sąsiadujące stacje jak Biały Krzyż, Kaimówka czy Beskidek. Niestety aby dojechać do pod wyciągi trzeba uzbroić się w cierpliwość i najpierw przejechać wąską i często bardzo zatłoczoną drogę krajową.
Marcin Skorupski / Skorupski Photo
Wisła
Ośrodek narciarski słynący ze skoczni im. Adama Małysza, położony w Beskidzie Śląskim. Jak większość rodzimych ośrodków oferuje on jazdę na nartach lub desce na kilku konkurujących ze sobą stokach i wyciągach. Wśród nich znajdziemy Wisła Malinka, Osada, Cieńków, Stożek, Skolnity czy Soszów. Większość z tych ośrodków oferuje wyciągi krzesełkowe i trasy zjazdowe o długości maksymalnie jednego kilometra. Stoki wznoszą się na wysokościach od 800 do 1000 m.n.p.m. Ale po kolei..
Soszów to jeden z największych ośrodków narciarskich w Beskidach. Jest to również największy teren narciarski w Wiśle. Stok narciarski Soszów jest bardzo urozmaicony. Soszów jest nowoczesnym ośrodkiem narciarskim. Długość tras w Soszowie wynosi ponad 6 km. Dolna stacja kolei linowej położona jest na wysokości 610 m n.p.m. Dzięki dobremu mikroklimatowi oraz dużej pokrywie śnieżnej, jeździć tutaj można aż końca kwietnia. Ośrodek posiada również bezpłatny parking.
Ośrodek narciarski Klepki posiada w swojej ofercie trzy wyciągi o długości odpowiednio 200m, 600m i 600m (krzesełkowy oraz orczykowy). Ośrodek posiada również sztuczne oświetlenie, co sprawia, że na nartach można tu jeździć nawet do późnych godzin wieczornych. W ośrodku znajduje się trasa dla średniozaawansowanych oraz “ośla łączka”, gdzie swoich sił mogą spróbować początkujący narciarze. Znajdziemy tu również kilka punktów gastronomicznych, szkółkę jazdy i bezpłatny duży parking.
Ośrodek narciarski Cienków oferuje kolej krzesełkową o długości ok. 1000 m. wraz z chodnikiem rozbiegowym. Łączna przepustowość kolei to 2200 osób na godzinę. Poza tym w ośrodku znajdują się dwa wyciągi talerzykowe odpowiednio o długości ok. 350m i ok. 100m. W ośrodku znajdziemy również trasę z pomiarem czasu przejazdu. Ośrodek posiada zróżnicowane trasy zjazdowe o różnym stopniu trudności. Trasy narciarskie są naśnieżane, ratrakowane oraz oświetlone, co umożliwia tzw. “nocną jazdę”. Ośrodek posiada także szkółkę narciarską, przedszkole narciarskie, parkingi, wypożyczalnie sprzętu, komfortową bazę noclegową i gastronomiczną, a także SPA (w Hotelu *** NAT Wisła).
Ośrodek narciarski Skolnity położony jest w samym sercu Wisły. Jest to jedna z najnowszych stacji narciarskich w Wiśle. Ośrodek oferuje czteroosobową kolejkę linową o długości 800 metrów. W ośrodku znajdziemy dwie oświetlone trasy narciarske o różnym stopniu trudności. Warto odwiedzić ten ośrodek dla samych widoków. Z górnej stacji krzesełka rozciąga się piękny widok na panoramę Beskidów.
Dwie Doliny – Wierchomla i Muszyna
Francja ma swoje Trzy Doliny, Szwajcaria Cztery Doliny… a my mamy swoje Dwie Doliny. Ośrodek narciarski Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla położona jest na stokach Pustej Wielkiej (1062 m n.p.m.). Ośrodek zaliczany jest do jednych z najnowocześniejszych w Polsce. Całkowita powierzchnia ośrodka to ponad 100 ha! Ośrodek jako pierwszy w Polsce zapewnił połączenie dwóch miejscowości wyciągami (Wierchomli i Muszyny).
Pokrywa śnieżna utrzymuje się tutaj od listopada aż do kwietnia. Dzięki specyficznemu mikroklimatowi temperatura jest tutaj zazwyczaj niższa o ok. 4 stopnie niż w sąsiadujących miejscowościach. Narciarze mają do dyspozycji ok. 15 km urozmaiconych tras (w tym 2 wyciągi krzesełkowe i 9 wyciągów orczykowych). Łączna przepustowość wyciągów to 11 tys. osób na godzinę. Ośrodek oferuje również 6 km oświetlonych tras, a także wypożyczalnię sprzętu, serwis narciarski, przechowalnię sprzętu, licencjonowaną szkołę i przedszkole narciarskie.
Kasprowy Wierch
Kasprowy Wierch to z pewnością jedna z najpopularniejszych gór w Polsce. Ze względu na swoje centralne usytuowanie, Kasprowy Wierch to idealne miejsce do podziwiania panoramy najwyższego pasma górskiego w naszym kraju. Ze szczytu Kasprowego Wierchu (1987 m n.p.m.) schodzą dwie trasy narciarskie. Pierwsza z nich prowadzi do Hali Gąsienicowej. Trasa ta posiada ok. 1500m i 352m różnicy wysokości. Dzięki średniemu nachyleniu ok. 30%, trasa spełnia wymagania FIS. Dojazd do trasy odbywa się czteroosobowym krzesełkiem o przepustowości 2400 os/h. Druga trasa narciarska prowadzi do Hali Goryczkowej. Trasa ta ma długość aż 2200m przy różnicy wzniesień wynoszącej 602m. Do tej trasy dostaniemy się dwuosobowym wyciągiem krzesełkowym. Niestety wyciąg ten ma swoje lata świetności już nieco za sobą… Dojazd na górę trwa ponad 15 minut, a jeśli mocno wieje, to nie należy to do największych przyjemności na świecie… Trasy na Kasprowym są przeznaczone raczej dla zaawansowanych narciarzy. Na Kasprowy Wierch można wjechać również nowoczesną gondolą z panoramicznymi szybami.
Niby fajnie.. ale najszybciej będzie jak wejdziesz na dolną stację wyciągu na piechotę. Taka wycieczka do Doliny Goryczkowej zajmie około godziny, czyli dużo mniej niż stanie w regularnej kolejce do gondoli startującej z Kuźnic (tak, to jest właśnie ta kolejka ze zdjęcia, której końca nie widać).
Jaworzyna Krynicka
Jaworzyna Krynicka to ośrodek narciarski położony w Beskidzie Sądeckim, przy Krynicy Zdrój. Jedną z największych zalet ośrodka jest kolejka gondolowa. Kolej ta prowadzi na szczyt Jaworzyny Krynickiej (1114m). Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów, oprócz gondoli, znajduje się tu 8 innych wyciągów narciarskich. Jaworzyna Krynicka oferuje łącznie 7 tras zjazdowych o długości ponad 8 km. Trasy są zróżnicowane i stale ratrakowane. Pokrywa śnieżna utrzymuje się tutaj średnio przez ponad 150. dni w roku. To wszystko czyni Jaworzynę Krynicką jednym z najlepszych ośrodków narciarskich w Polsce.
Resort posiada również parking oraz dużą bazę gastronomiczną i noclegową.
Korbielów – Pilsko
Wśród zajawkowiczów deski i nart znane jako Święta Góra 🙂 Zapewnia w sezonie zimowym doskonałe, jak na rodzimy ośrodek, warunki śniegowe. A to dlatego że jest to, po Kasprowym Wierchu, najwyżej (1500 m n.p.m.) położony ośrodek narciarsko snowboardowy w Polsce.
Znajdziemy tu blisko 20 km tras, obsługiwanych przez 7 wyciągów, w tym 3 krzesełka. Różnica wzniesień prawie 800 metrów, daje duże możliwości do jazdy zarówno na wyznaczonych trasach jak i poza nimi. Trasy zjazdowe usytuowane są na północnym zboczu Pilska. Dzięki temu sezon narciarski trwa tutaj nawet do kwietnia. Niestety znalezienie świeżych linii może być równie trudne jak miejsca na parkingu. Mimo wszystko, już od początku sezonu, jedno z głównych pytań na forach freeridowych to.. ‘jaki warun na Pilsku?’
Ośrodek oferuje również snowpark, punkty gastronomiczne, szkoły narciarskie i snowboardowe, wypożyczalnie i serwisy sprzętu narciarskiego oraz przedszkole narciarskie dla najmłodszych.
Białka Tatrzańska
Białka Tatrzańska to jeden z najpopularniejszych ośrodków narciarskich na Podhalu i jednocześnie jeden z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w całej Polsce. Ośrodek łączy trzy stacje narciarskie – Banię, Kaniówkę i Kotelnicę. Ośrodek obejmuje łącznie 22 trasy w ramach jednego karnetu. Ośrodek wyposażony jest w jeden z najnowocześniejszych w Polsce systemów naśnieżania tras.
Po dniu spędzonym na stoku, możemy uprzyjemnić sobie popołudnie korzystając z Term Białka, nowoczesnego obiektu wyposażonego w baseny termalne, zjeżdżalnie wodne oraz centrum SPA.
A może jednak w Alpy?
Wszystko fajnie, ale jest jeszcze jedna kwestia – czy to się w ogóle opłaca? Tutaj niestety polskie ośrodki nie wypadają zbyt korzystnie. Realnie na tygodniowy urlop w Polskich górach (zakwaterowanie, dojazd, ski-pass i wyżywienie) musimy wydać podobną kwotę jak na urlop w Alpach! A tam… znajdziemy idealne warunki śniegowe na wysokościach sięgających 3400 m n.p.m., ogromne przestrzenie przygotowanych stoków, snowparki, miejsca do freeridu, apres-ski a to wszystko połączone nowoczesną infrastrukturą wyciągów.
Warto dodać, że mieszkamy z reguły przy samym stoku (często wychodzimy z apartamentu prosto na stok!) a ośrodki oferują nawet 250 km tras… na jednym karnecie!
Planując następny zimowy urlop miej na uwadze porady starych górskich wyjadaczy 🙂 Do zobaczenia na stoku!
***
Autorami tekstu są Michał i Jan
