Co z tym podróżowaniem?
Zadajemy sobie to pytanie w kółko. Nie tylko my, prawda? To pytanie zadaje sobie teraz nie tylko branża turystyczna i nie tylko osoby zawodowo związane z turystyką. To pytanie zadaje sobie teraz każdy. Czy podróżowanie na zawsze się zmieniło? Czy już zawsze będziemy chodzić w maseczkach? Czy będą nam potrzebne testy i szczepienia? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi. Nie będziemy się starali na nie odpowiedzieć. Postaramy się jednak możliwie szczerze i jak zwykle możliwie subiektywnie poddać w wątpliwość kwestie związane z podróżowaniem w najbliższej przyszłości.
Podróżowanie – sposób na życie
W Snowee jesteśmy entuzjastami podróżowania. Podróżowanie to nasz sposób na życie. W ten sposób pracujemy i spędzamy czas wolny. W ten sposób zarabiamy i w ten sposób wydajemy pieniądze. Wraz z COVID-19 Świat zmienił się nieodwracalnie. Zmieniła się też cała branża turystyczna. W najbliższych czasach podróże na pewno będą nieco bardziej skomplikowane niż dotychczas, ale czy to nas powstrzyma? Nie! My dopiero zaczynamy i się rozkręcamy, a głód podróżowania mamy większy niż zwykle. Chciałbyś pracować w turystyce? Oferty pracy w branży turystycznej można znaleźć na stronie Jooble.
Sezon zimowy w Szwajcarii
Zakończyliśmy nietypowy sezon zimowy. Sezon w całości spędzony w Szwajcarii. To jedyne miejsce, w którym dało się jeździć na nartach i snowboardzie w minionym sezonie zimowym. Wyciągi narciarskie działały w Szwajcarii przez cały sezon zimowy. Obiekty noclegowe były otwarte (z pewnymi ograniczeniami). Bary i restauracje przez większość sezonu działały tylko na wynos. W praktyce wyglądało to tak, że zamawialiśmy sobie pizzę przy barze, a następnie siadaliśmy na nasłonecznionym zboczu góry, by podziwiać zapierające dech w piersiach widoki, delektując się zimnym piwem lub aperolem. Nie najgorzej, co?
Szwajcaria też nie wyszła na tym najgorzej. Dzięki zachowaniu zasad reżimu sanitarnego (m.in. obowiązkowe maseczki na wyciągach) zachorowania na COVID w Szwajcarii sukcesywnie spadały przez niemal cały sezon zimowy. Cios spowodowany pandemią był zatem dla szwajcarskiej ekonomii dużo mniej dotkliwy niż dla innych alpejskich krajów. Polacy bardzo chętnie podróżowali do Szwajcarii (chętniej niż inne nacje). Przekonaliśmy się także, że Szwajcaria wcale nie jest tak droga jak ją malują. Ceny w knajpach na stoku są porównywalne do innych alpejskich krajów. Wielu z nas przekonało się tej zimy, że warto odwiedzić Szwajcarię. Wielu z nas na pewno tam jeszcze wróci.
Dla Polaków sezon w Szwajcarii skończył się z dniem 22/03. W tym dniu Polska znalazła się na liście państw z obowiązkową kwarantanną dla przyjezdnych. Ci, którym udało się wjechać do Szwajcarii przed tą datą nie musieli odbywać kwarantanny i mogli zostać na terenie tego kraju. Natomiast osoby, które granicę przekroczyły po 22/03 musiały liczyć się z obowiązkiem 10-dniowej kwarantanny.
Był to specyficzny i trudny sezon zimowy dla całego świata narciarskiego i snowboardowego. Zmieniło się wiele aspektów podróżowania. Podróżowanie transportem zorganizowanym (autokary i samoloty) było przez większość sezonu zimowego niemożliwe (lub bardzo utrudnione). W grę wchodził zatem tylko dojazd własny. Okazało się jednak, że w wielu przypadkach jest to całkiem wygodny sposób podróżowania.
Zawsze staramy się patrzeć na Świat w dobrych barwach. Czasy nie są lekkie, ale możemy z tego wszystkiego wyciągnąć trochę pozytywów. Odkryliśmy Szwajcarię i zobaczyliśmy, że to w istocie jedno z najpiękniejszych państw w Europie, a może i na Świecie. Jeździliśmy na praktycznie pustych stokach. Łączyliśmy się z naturą i daliśmy jej trochę od nas odpocząć. Nie ma tego złego… 😉
Teraz czeka nas lato. Lato inne niż wszystkie. Wiele państw w Europie i na Świecie otwiera się na turystykę. W większości z nich czekają nas jednak pewne bariery, z którymi będziemy się musieli uporać – maseczki, reżim sanitarny, obowiązkowe testy i/lub szczepienia.
Europa pracuje nad rozwiązaniem roboczo zwanym “paszportem covidowym”, które polega na wzajemnym uznaniu szczepień i informacji. Ma ono wejść w życie 15 czerwca 2021. Dzięki niemu osoby zaszczepione i ozdrowieńcy będą mogli podróżować po Europie bez większych ograniczeń.
Do tego dochodzi jednak pewna obawa. W dalszym ciągu żyjemy w czasach pandemii i nawet szczepionki nie chronią naszych organizmów w 100%. Wszyscy tęsknimy już za podróżami w dalekie i egzotyczne kraje. Wszyscy tęsknimy też za spotykaniem się w większej grupie – znajomych i nieznajomych. Lubimy ludzi, czekamy na koncerty i festiwale. Wydaje się jednak, że w tej chwili najbezpieczniejszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem jest podróżowanie w kameralnym gronie…
Turystyka się zmieniła i zmieniło się podróżowanie… ale czy na gorsze… Dbajcie o siebie i podróżujcie rozważnie! Do zobaczenia!
***
Autorem tekstu jest Jan