Czechy śmiechy
Ahh te Czechy! Czechy śmiechy!
Z opublikowanych ostatnio badań wynika że Czesi są jednym z najbardziej lubianych przez nas, Polaków, narodów.
Lubimy czeski humor, luźne nastawienie do życia i oczywiście czeskie PIWO!
Poza tym lubimy też jeździć do Czech na narty i snowboard. Bo jest gdzie pośmigać i pomimo braku wysokich gór, czeska infrastruktura do sportów zimowych jest systematycznie rozwijana. Na chwile obecną w Czechach funkcjonuje prawie 200 ośrodków zimowych, posiadających w sumie 765 wyciągów!
No to gdzie się wybrać na narty lub snowboard w sezonie 2020 / 2021 do Republiki Czeskiej? Uprzedzam, że będzie subiektywnie, sam spędziłem w Czechach chyba połowę mojego narciarsko-snowboardowego życia 🙂
Jeseniky (Jesionki) – Ramzova
Ramzowa to bardzo popularna wśród Polaków miejscówka.
Położona na stokach szczytów sięgających 1300 m n.p.m. oferuje bardzo dobre warunki śniegowe całkiem długie trasy zjazdowe, ta ze szczytu do dolnej stacji i parkingów liczy prawie 3,5 km długości!
Kolejka linowa krzesełkowa na Ramzowej jest dwuodcinkowa, pierwsza prowadzi z Ramzovej na Čerňavę, kolejna z Čerňavy na Šerák.
Całkowita, maksymalna przepustowość kolejek linowych i wyciągów wynosi 3 590 osób na godzinę. Stacja oferuje ponad 8 km na bieżąco utrzymywanych trasach zjazdowych.
Niestety z racji popularności tego ośrodka, w szycie sezonu kolejka do wyciągu też sięga aż do parkingu…
Jeseniky – Pradziad
Wśród bywających tu narciarzy i snowboardzistów Pradziad nazywany jest czeskim lodowcem albo Nanga Praded bo…
jest to najwyżej położony ośrodek narciarski w Republice Czeskiej ze świetnymi warunkami śniegowymi! Sezon rozpoczyna się tu często już pod koniec października a śnieg zwykle trzyma się aż do początku maja. Ośrodek ten dysponuje 6 „starodawnymi :)” kolejkami linowymi o łącznej pojemności ok 1000 osób/godzinę i trasami o łącznej długości 4,5 km.
A więc, jeśli chcesz mieć gwarancję śniegu w Czechach, nie straszna Ci podróż 'kivadlem’ czyli autobusem, który rusza co godzinę z parkingu pod Pradziadem na górny parking, nie boisz się że oldschoolowy wyciąg tatrapoma 'wystrzeli’ Cię z dolnej stacji na szczyt Jesioników to powinieneś sprawdzić ten ośrodek mimo masy śniegu, nie licz tutaj na ekscytujący freeride, las jest dość gęsty a prawie wszystkie 'nieoznakowane trasy’ kończą się w strumyku 🙂
Dolni Morava
Miejscówka położona pod Śnieżnikiem, w malowniczych, czeskich Sudetach.
Regularnie rozbudowywana od kilku lat i oferująca obecnie ponad 10 km tras zjazdowych o każdej trudności, których najwyższe partie sięgają wysokości 1140 m n.p.m. Dostęp do nich umożliwiają dwa nowoczesne wyciągi krzesełkowe i cztery orczyki.
Stacja zapewnia także wydzielony stok i wyciąg taśmowy dla dzieci. I w ogóle to fajna stacja dla rodzin z dziećmi. Można się tu wybrać całą rodziną na 'spacer w chmurach’ – to drewniana konstrukcja o długości 710 m, wspinająca się na wysokość 1116 m n.p.m i oferująca widoki na cały Masyw Śnieżnika z malowniczą doliną rzeki Moravy, oraz główne pasmo Jesioników, Suchý vrch i Karkonosze.
Niestety Dolni Morava nie należy do najtańszych ośrodków.
Harrachov
Przejeżdżasz sobie obok zatłoczonych tras biegowych na Polanie Jakuszyckiej, wjeżdżasz do Pepików, skręcasz w lewo i jest!
Harrachov ze słynną skocznią do lotów narciarskich. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się jak to jest, lecieć sobie 200 metrów na nartach, to wjeżdżając wyciągiem krzesełkowym wzdłuż tej wielkiej skoczni, możesz to zobaczyć. Robi wrażenie!
Sam ośrodek oferuje 4 stoki narciarskie o łącznej długości ok. 8,3km. Z czego najdłuższa, niebieska trasa ma 1300m długości. Na szczyt Čertovej hory/ Czartowej Góry, miłośników sportów zimowych transportują 2 czteroosobowe kolejki i 2 wyciągi orczykowe, z przepustowością prawie 5 tys. osób na godzinę. Na dole znajduje się snowpark oraz stok dla dzieci.
Pec pod Śnieżką
Karkonosze w sercu noszę, nawet te po czeskiej stronie 🙂
Pec to zdecydowanie jeden z moich ulubionych ośrodków narciarskich u naszych południowych sąsiadów. Nartostrady po obu stronach malowniczej doliny z widokiem na najwyższą górę Republiki Czeskiej i karkonoskie grzebienie. Pec pod Sněžkou to ośrodek z dobrze rozwiniętą infrastrukturą turystyczną, 14 kilometrami tras zjazdowych o różnym stopniu trudności, 15 wyciągami i super snow parkiem! Można tu pojeździć między domami na stoku i zatrzymać się w jednym z nich na parka v rochliku i kofole!
Pec daje dużo możliwości jazdy… ale to nie jest tani ośrodek. Opłaty zaczynają się już na parkingu, a przy kasie z karnetami można się też lekko zdziwić. Nie polecam kupować karnetu od kogoś, bo ośrodek wyposażony jest w system kamer i nieźle działające służby. Mimo tego, z reguły jest tu bardzo tłoczno i trzeba odstać swoje w kolejce na któryś ze szczytów.
Szpindlerowy Młyn
Szpindl to takie czeskie Zakopane. W sklepie obsłuży Cię Chinczyk a w kolejce na wyciąg usłyszysz język polski, czeski i niemiecki.
Szpindl znajduje się w samym sercu Karkonoszy, na wysokości 715–1310 m n.p.m., i oferuje przez pięć miesięcy w roku warunki do narciarstwa zjazdowego i snowboardu.
Dwa główne tereny narciarskie to Svatý Petr i Medvědín, między którymi kursuje darmowy skibus. W pierwszym wyciągi wwożą narciarzy i snowboardzistów do tras o różnych stopniach trudności – od panoramicznej niebieskiej nartostrady Turistická (2,7 kilometra), z której można podziwiać urokliwe karkonoskie widoki z miasteczkiem Špindlerův Mlýn na czele, po czarną trasę FIS World Cup (około 1,4 kilometra).
Medvědín jest nieco mniejszym terenem , ale jednocześnie jest bardziej wymagający. Jedną z fajniejszych tras po tej stronie jest kilometrowa nartostrada Medvědín–Černá.
Resort ma bardzo dobrą, ciągle powiekszaną infrastrukturę. Tylko w zeszłym roku spółka TMR, będąca właścicielem ośrodka zainwestowała 210 milionów koron w jego dalszą rozbudowę. Największe środki pochłonęła niedawno zainstalowana, sześcioosobowa kanapa.
Póki co Szpindl oferuje 24km tras zjazdowych, na które prowadzi 17 wyciągów. W planach jest rozbudowa do 40km.
Ps. Pisałem że w Pecu nie jest tanio. Bo w Szpindlu jest po prostu drogo!
Mała Upa
SkiMU czyli Ski Mala Upa to kolejna przygraniczna ciekawostka. Ośrodek leżący na Przełęczy Okraj, stanowiącej Polsko-Czeską granicę, jest przykładem jak nasi sąsiedzi rozwijają turystykę narciarsko-snowboardową. Dzięki położeniu dolnej stacji narciarskiej ośrodka na wysokości ponad 1000 m n.p.m. oraz sztucznemu zaśnieżaniu całości tras, SkiMU może zaoferować dobre warunki narciarskie przez całą zimę.
Ośrodek ma dwie lokalizacje. Trasy zjazdowe ośrodka U Kostela prowadzą po południowo-zachodnim stoku Pomezní hřeben, z którego rozciąga się wyjątkowy widok na najwyższą górę Czech – Śnieżkę. Znajdują się tu 4 wyciągi o długościach od 300 do 1000 m oraz wyciąg dla dzieci.
Nowy teren – Pomezky, kmieści się w samym centrum miejscowości Malá Úpa i oferuje jazdę po jednych z najwyżej położonych tras w Czeskiej Republice. SkiMU jest nieduże, bo ma w sumie ok 10km na które prowadzi 8 wyciągów. Ale panuje tu fajny, luźny klimat i z reguły bardzo dobre warunki śniegowe.
A może jednak Alpy?
Pewnie zastanawiawiasz się czemu na SNOWEE piszemy o ośrodkach w Czechach, skoro nie organizujemy tam (jeszcze) wyjazdów?
Podpowiedź znajdziesz w poprzednim zdaniu ale przede wszystkim kochamy dzielić się zajawką do snowboardu i nart!
Jeździmy od lat, w różnych miejscówkach. Wyjazdy na narty i snowboard to nasze życie 🙂
A ponadto, warto wziąć pod uwagę kilka kwestii planując swój zimowy lub wiosenny wyjazd, często tygodniowy urlop.
Jeśli chcesz się 'wyjeździć’, poznać ludzi o podobnej zajawce (to naprawdę zbliża :)) i zobaczyć zajebiste góry to jedź z nami w Alpy bo:
– cena tygodniowego wyjazdu w Alpy ze SNOWEE jest baaardzo konkurencyjna do ceny pobytu w Karkonoszach
– wybierz czy spędzisz tydzień ze SNOWEE w Najlepszym Na Świecie Ośrodku Narciarskim (World Ski Awards 2019) – Val Thorens we Francji lub Najlepszym Czeskim ośrodku wybranym przez World Ski Awards – Szpindlerowym Młynie
– Klimat się zmienia, z zimami bywa różnie w ostatnich latach. Możemy jednak zagwarantować że pojeździsz prędzej po najdłuższej trasie w Alpach – 16 kilometrowa Sarenne prowadzi ze szczytu Pic Blanc (3330 m.n.pm) do Alpe d’Huez (1860 m.n.p.m) niż po najdłuższej trasie wzdłuż skoczni w Harrahovie (1300 m)
– Les Deux Alpes (L2A) we Francji oferuje ponad ponad 200km tras! To więcej niż wszystkie trasy opisanych wyżej ośrodków.
– powder day łatwiej zaliczyć pod Mont Fort (3330 m.n.pm Verbier, Szwajcaria) niż na moim ukochanym Pradziadzie (1491 m.n.p.m Jeseniki, Republika Czeska)
– zamiast smażonego sera na kolacji regionalnej dostaniesz founde i racleta
– w Szwajcarii marihuana też jest legalna 😉
***
Autorem tekstu jest Michał
